Ania i Marcin to
narzeczeństwo, które już w lipcu powie sobie sakramentalne tak. W to jak bardzo
się kochają, nikt nie wątpi ale to jak się rozumieją bez słów potwierdziła
pewna historia…
Ania zawsze
chciała mieć sesję zdjęciową z makijażem, stylizacją... i mimo, że tego wprost nie
mówiła to jej przyszły mąż dobrze o tym wiedział i postanowił zrobić jej
prezent.
Wykupił więc sesję zdjęciową,
a cała ekipa skrupulatnie uknuła dalszy plan. Wszystko było zaplanowane i
trzymane w największej tajemnicy do ostatniej chwili. Ale to nie jedyny sekret w
tej historii. Tak się złożyło, że Marcin nic nie wiedział o tym, że Ania była
już umówiona ze mną na „tajną” sesję – która między innymi miała być prezentem
dla niego. I tak oto Ania miała dwie różne sesje, a Marcin na urodziny dostał zdjęcie Ani z dedykacją specjalnie
dla niego. Dzisiaj przedstawiam Wam efekty sesji Tomka z moimi stylizacjami. W kolejnym poście Ania w moim obiektywie : )
foto i graf Tomasz Mateusiak
styl Roxana Dawid
make up Sylwia Skrzypczak
stylizacja fryzur Karolina Kałętek
A oto efekty
sesji Tomasza Mateusiaka
a tak wyglądało wszystko wokoło : )
Oooo to można was zamówić na wesele córki??? Napiszta dam zarobić!
OdpowiedzUsuńmożna i nas. piszta
OdpowiedzUsuńExtra sesja bardzo ladnie pelen profesjonalizm
OdpowiedzUsuń