Takie poniedziałki mogę mieć zawsze!
Dzieci w pierwszej chwili były zawstydzone, ale po małej rozgrzewce pokazały swoje prawdziwe oblicze :) Po 8-u godzinach na stadionie one wciąż biegały, krzyczały i szalały - z zazdrością patrzyłam na ich beztroskę i energię :)
i mi udało się załapać na zdjęcie : ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz