W tym tygodniu moje sportowe plany zepsuła choroba, ale nie poddałam się tak łatwo : ) Skoro musiałam zrezygnować z rolek, roweru i siłowni to przynajmniej ćwiczeń na brzuch nie dopuściłam. Ale nie o mnie ma być post a o pomocnikach z którymi łatwiej się ćwiczy i mobilizuje :)
Brzuch
Nic tak nie pomaga na brzuch jak A6W - polecam! Już wielokrotnie z niej korzystałam, tylko nigdy nie miałam motywacji by ją skończyć. Tym razem jest inaczej! Jestem na 8 dniu i nie mam zamiaru przestać. Bardzo przydatna jest do tego aplikacja na telefon Caynax A6W (bezpłatna). Program jest świetny, wirtualny trener przez cały czas ćwiczy razem z nami - co utrudnia oszukiwanie - wylicza przerwy i zapisuje kiedy wykonaliśmy dany trening. Co trzy dni ćwiczeń dodawane są dodatkowe serie lub powtórzenia. Nie będę kryć, że już po pierwszej serii mam dość, ale dwu minutowe przerwy pozwalają na renegocjację sił i dalszą walkę : ) Cały trening jest rozpisany na 42 dni i kończy się płaskim i umięśnionym brzuchem!
|
Karimata + a aplikacja = płaski brzuch : ) |
Co do pierwszych efektów, to u każdego będą inne, bo wszystko zależy od tkanki tłuszczowej na brzuchu. Ale nie ma co się martwić, nie spotkałam jeszcze osoby, która by nie widziała efektów po A6W.
|
Mój brzuch po 8 dniu ćwiczeń A6W (foto z komórki) |
|
Za tydzień kolejne podsumowanie tygodnia. Przedstawię Wam też mojego kolejnego pomocnika przy ćwiczeniach : )